Cytaty Króla Juliana
Po długim i dogłębnym procesie tentegowania w głowie…
A jak ja lubię się śmiać… to takie ciekawe doświadczenie: śmiech!
Sonia, przebacz mi. Nie chcę już być królem ani coś. Uczepiłem się tego, kim jestem, kim ty jesteś, czym śmierdzisz. A liczy się tylko to, czym śmierdzimy we dwoje.
Daruj, ale czy mógłbyś stąd wyjść, bo to jest biznesklasa? Naprawdę, to nic osobistego, po prostu jesteśmy od ciebie lepsi.
Masz taką szorstką szczecinę, cenię to w kobiecie.
Patrzcie! Jestem kobitką, jestem kobitką, co nie? Jestem kobitką… Nie do końca. To ja, król Julian! Gadać, kto do mnie odczuwał pociąg?
Bóg zapłać, pradawni bogowie!
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.
Tylko żadnych zdjęć! Błagam! Heeej! Tu jestem!
Wiesz, Maurice, wzruszyła mnie ta mała trupia główka.
Ach, te człowieki. Niezbyt ruchawe, ale zawsze, nie?
Która to opowieść mnie znudziła, albowiem nie była o mnie. Kumasz zależność?
Ci! Ani mru-mru! Nie naruszać milczenia. Nie naruszam. Ci! Który tam znów hałasuje? A, to znowu ja.
Jaki on przystojny! To najprzystojniejsza bestia, jaką widziałem! Nie licząc mnie, ale tego nie muszę mówić. A jednak to powiedziałem. Dlaczego? Nie mam pojęcia.
Hańba ci, Maurice.
Nie wolno naśmiewać się z dziwolągów. He, he, a skoro o tym mowa, a wy coście za jedni?
Jestem robokrólem i w ogóle… Mam moc, mam moc…
Byłem dla ciebie tylko emocjonalnym materacem, i to do tego nadmuchiwanym! Ale od teraz, kochana, śpisz na podłodze!
Maurice, ręka mi zdrętwiała, machaj za mnie… Szybciej, ty leniwa małpo, ty!
Nie będziesz mi tu przebywał koło stopy, jasne?
Wasze Cytaty Króla Juliana
Opinie użytkowników